II Olimpiada Pomysłów z Klasą. Mamy moc!

W środę 3 czerwca 2015 r. w Hali Widowiskowo-Sportowej Arena Ursynów odbyła się II Olimpiada Pomysłów z Klasą, czyli finał drugiej edycji programu WF z Klasą. Wzięło w niej udział prawie 300 uczniów i nauczycieli ze szkół w całej Polsce - najbardziej aktywni uczestnicy programu. I na tym koniec formalności. Bo Olimpiada Pomysłów z Klasą to jest synonim wolności, kreatywności i niczym nieskrępowanej radości ze wspólnego uprawiania sportu.

Mamy moc! Uczestnicy i twórcy Olimpiady Pomysłów z Klasą pokazują, że sportem można się bawić, a ćwiczenia można modyfikować pod swoje możliwości i potrzeby. Ich energia i pomysłowość magnetyzują! Co roku do programu WF z Klasą i do Olimpiady przyłącza się coraz więcej szkół, przyjeżdżają z coraz lepszymi, bardziej odjechanymi pomysłami i zabawa jest coraz lepsza. Oto kilka dowodów.

Największe zalety Olimpiady Pomysłów z Klasą.

1. Ćwiczą wszyscy razem - gimnazjaliści, uczniowie technikum i dzieci z podstawówki, dziewczynki i chłopcy, wymiatacze i początkujący. I nikt nie ma z tym problemu - przeciwnie. Radość ponad (sztucznymi) podziałami!

2. Można poznać dziesiątki nowych gier i zabaw, próbować, uczyć się i inspirować. W tym roku dało się to odczuć szczególnie wyraźnie, bo podczas Olimpiady zostały także wręczone nagrody i wyróżnienia w konkursie "Wymyśl Sportową Grę z Klasą", konkursie CEO we współpracy Disney XD. Jeśli nie wiecie, jak się gra w Cheat-hop, Pochodnię czy Balonówę, to znaczy, że nie orientujecie się w najnowszych sportowych trendach i przyszłorocznej Olimpiady nie możecie przegapić.

3. Można też spotkać, posłuchać, przybić piątkę i porozmawiać ze znanymi sportowcami. W tym roku byli to Monika Hojnisz, brązowa medalistka Mistrzostw Świata w 2013 roku i Mistrzyni Europy juniorów, Piotr Masłowski, tegoroczny brązowy medalista Mistrzostw Świata w piłce ręcznej oraz czterokrotny medalista Igrzysk Olimpijskich i wielki propagator sportu amatorskiego, Robert Korzeniowski.

4. Można poznać kreatywnych, aktywnych ludzi, którym "się chce". A to sprawia, że chce się jeszcze bardziej! Fakt, że w rzeczywistości, w której - wydawałoby się - wszystko już było, uczniowie z 50 szkół wymyślili i opracowali 50 zupełnie nowych, unikalnych gier i zabaw sportowych (właśnie w ramach konkursu "Wymyśl Sportową Grę z Klasą"), mówi sam za siebie!

5. Można się przekonać, że Mistrzem się nie jest. Mistrzem się człowiek staje - poprzez treningi, ciężką pracę, upór, zaangażowanie. Bo jak inaczej wytłumaczyć fakt, że brązowy medalista Mistrzostw Świata w piłce ręcznej Piotr Masłowski, patrząc na układ taneczny przedstawiany przez pierwszaków z Niepublicznej Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Żorach, wyglądał jak żółtodziób.

6. Rzadko się zdarza, żeby oglądać tylu zmęczonych i równocześnie przeszczęśliwych ludzi. Każdy mógł spróbować ok. 30 różnych aktywności. Zmęczyć się, a w przerwach odpocząć, napić i najeść.

7. Można wymyślić swoją własną dyscyplinę sportu i sprawić, że zaczną w to grać ludzie w całej Polsce, a nawet na świecie! Czy to nie jest genialne?! Tak się stało w przypadku uczniów ze Szkoły Podstawowej nr 3 z Siemianowicach Śląskich. Ich gra pt. "Pochodnia" wygrała konkurs "Wymyśl Sportową Grę z Klasą" i już zaczęli grać w nią uczniowie z innych szkół. A w samych Siemianowicach... odbędzie się turniej o Puchar Prezydenta Siemianowic Śląskich w "Pochodnie"! Takie rzeczy, tylko w programie WF z Klasą.

8. Można się nauczyć, że wielkim sportowcem można się stać nawet wtedy, gdy w dzieciństwie nie zawsze miało się po drodze ze sportem. Np. Robert Korzeniowski przez kilka lat nie ćwiczył na WF-ie z powodu choroby. Dziś ma cztery medale olimpijskie na koncie i propaguje akcję "Stop zwolnieniom z WF-u".

9. Można przez niemal 6 godzin grać w dziesiątki różnych gier sportowych i wciąż nie mieć dosyć.

10. Więcej zalet możecie zobaczyć na zdjęciach.

Oczywiście, program ma też swoje mroczne strony. Wszak w sporcie/na WF-ie jest jak w życiu. Pozwolę więc sobie wymienić wady Olimpiady Pomysłów z Klasą:

1. Trwa tylko jeden dzień.

2. Każda hala sportowa ma ograniczoną pojemność.

Do zobaczenia za rok!