Nadwaga? Niemożliwe!

W województwie mazowieckim nadmierną masę ciała ma 30 proc dzieci, a to oznacza, że w każdej grupie szkolnej jest ośmioro-dziesięcioro otyłych uczniów. Widok młodych osób z nadwagą jest tak powszechny, że przestaje nas w jakikolwiek sposób szokować.

W Wielkiej Brytanii przeprowadzono badanie, w którym rodzice mieli określić, czy ich dzieci mają problem z nadmierną masą ciała. 31 proc rodziców oszacowało wagę swoich pociech na niższą, niż była w rzeczywistości. Podobne wyniki uzyskali badacze ze Stanów Zjednoczonych, tam 50 proc rodziców nie zdaje sobie sprawy z nadwagi lub otyłości swoich dzieci. Szczególnie problem ten dotyczy opiekunów 2-5-latków.

To, że nadwaga u dzieci jest tak powszechna nie oznacza, że maluchom jest łatwiej. Wręcz przeciwnie, nieświadomość ich rodziców sprawia, że nie są podjęte na czas odpowiednie środki. - Problem otyłości w Polsce dotyczy już osób w każdym wieku, a szczególnie zauważalna jest grupa dzieci nawet przed 3 rokiem życia. Nasz obraz spostrzegania nadwagi, wręcz przyzwyczajania się do częstego jej widoku, daje nam coraz większą akceptację i przyzwolenie na kolejne kroki otyłości - mówi Aneta Zielińska Woźniak, psychodietetyk i psycholog dziecięcy klinikadzieci.pl -Często dorośli wypierają problem, bagatelizują go, myślą, że z tej otyłości dzieci wyrosną. A to największy błąd - podkreśla pani Aneta.

Na skutek rodzicielskiej nieświadomości cierpią oczywiście najmłodsi. Zaczyna się od niepozornych problemów. - W pewnym momencie dziecko samo zaczyna dostrzegać, że różni się od swoich rówieśników. Nie biega tak szybko, nie jest tak sprawne fizycznie, a ubrania popularnie szyte dla najmłodszych nie są tak atrakcyjne w większym rozmiarze - zaznacza psychodietetyk. Z czasem otyłość prowadzi do poważnych schorzeń natury zdrowotnej i psychologicznej. Uczniowie z nadmierną masą ciała borykają się z niską samooceną, silnym poczuciem niekompetencji, brakiem akceptacji. Taka młodzież prędzej czy później spotyka się z dyskryminacją i odrzuceniem. Nierzadko też w tej sytuacji dziecko jest pozostawione samo sobie. - W gabinetach słyszymy: to nie moja wina, ja mówiłam że ma tyle nie jeść. Przecież nie zamknę lodówki na kłódkę. To są błędy popełniane przez rodziców i to oni muszą wziąć za nie odpowiedzialność. Nie wolno im dopuścić, aby dziecko musiało stawiać nadwadze czoła w pojedynkę - mówi Aneta Zielińska Woźniak - proces odchudzania jest trudny, bardzo trudny. Ale nie niemożliwy.

Zalęknieni rodzice hamują rozwój swoich dzieci. Kochasz? Zaufaj

Zdrowa szkoła na start

Na szczęście problem zaczyna być zauważany na poziomie resortowym. Od 1 września bieżącego roku ze sklepików szkolnych mają zniknąć niezdrowe produkty. Zamiast białych, słodkich bułek i czekoladowych batoników, uczniowie będą mogli kupić w bufecie m.in. kanapki na bazie pieczywa żytniego. Ponadto na półkach pojawią się mleka roślinne, soki warzywne i owocowe bez dodatku cukru, surowe warzywa i owoce, produkty zbożowe nie zawierające sodu i soli. - Dzieci często jedzą to, co można kupić w szkole, rzadko noszą kanapki przygotowane w domu. Wprowadzenie zdrowych produktów do bufetów szkolnych może nie rozwiąże problemu otyłości, ale pozwoli ograniczyć spożywanie szkodliwego jedzenia - mówi Katarzyna Brózda, nauczycielka z brodnickiego gimnazjum.

Zanim jednak ustawę zatwierdzono, wiele placówek zaczęło działać wcześniej. W Zespole Szkół nr 41 w Bydgoszczy, zarówno sklepik jak i stołówka od dawna serwują zdrowe produkty. - Codziennie dostępne są u nas kanapki, owoce, świeży sok, ciasteczka i batoniki pełnoziarniste. Osobiście przeprowadzam pogadanki z rodzicami na zebraniach szkolnych. Uczniowie w ramach zajęć robią prezentacje o zdrowym żywieniu, wspólnie przygotowujemy pożywne, drugie śniadania - mówi nauczycielka WF-u Jolanta Kunde..

Program WF z Klasą, który dotychczas skupiał się głównie na poprawie jakości lekcji wychowania fizycznego, również pochylił się nad problemem. - Polskie dzieci tyją najszybciej w Europie, dramatycznie spada aktywność fizyczna młodych ludzi. WF z Klasą jest naszą odpowiedzią na te trendy. Wiemy, że wychowanie fizyczne to sport, ale również zdrowie. Dlatego w III edycji programu, która startuje od września, jeszcze mocniej podkreślamy znaczenie zdrowego odżywiania i stylu życia. Nauczyciele WF-u mogą realizować całoroczną ścieżkę zdrowotną, a my wspieramy ich materiałami edukacyjnymi, warsztatami. Opracowaliśmy manifest "Szkoły Zdrowego Jedzenia". To nasze wsparcie dla zmian w szkolnych sklepikach. Mapa pokaże, które szkoły uczestniczą w tej rewolucji - mówi Aleksandra Saczuk, koordynatorka programu WF z Klasą.

Rywalizacja na lekcjach WF-u. Źródło agresji czy lekcja pokory?

Bez rodziców się nie uda

Najczęstsze błędy opiekunów dzieci z nadwagą to nieregularne podawanie posiłków (w szczególności unikanie śniadań), kupowanie wysokoprzetworzonych produktów, nieumiejętne wprowadzanie zdrowych składników do codziennego menu, wynagradzanie pociech słodyczami i jedzeniem typu fast food.

Jednak odchudzanie dzieci i młodzieży nie wiąże się wyłącznie z odstawieniem kalorycznych produktów. - Usunięcie "śmieciowego" jedzenia ze szkolnych sklepików może załatwić sprawę, jeżeli pójdzie to w parze z edukacją rodziców. Dzieci szybko się uczą nowych rzeczy. Jeśli w sklepiku będzie można kupić jabłko czy marchewkę zamiast pizzy, kupią to co jest. Nowe nawyki staną się ich codziennością - mówi z przekonaniem nauczyciel WF-u Sebastian Kogut. Z tą opinią zgadza się Anna Zielińska Woźniak - Edukacja rodziców to podstawa. Oni muszą być świadomi, co kryje się za etykietami produktów, w jaki sposób przyrządzać produkty - twierdzi psychodietetyk.

- Problem śmieciowego jedzenia nie zniknie razem z niezdrowym jedzeniem w sklepikach szkolnych. To sięga o wiele głębiej. W szkołach na okrągło są prowadzone kampanie o zdrowym stylu życia. Często zapraszani są eksperci: dietetycy i lekarze. Zazwyczaj problem jedzenia w nadmiarze spowodowany jest przyzwyczajeniami wyniesionymi z ich domów lub wręcz odgórnym zakazem jedzenia niezdrowych przekąsek. Moim zdaniem najważniejszy jest umiar i zdrowy rozsądek i w tej kwestii należy dzieciom pomagać. Grunt, aby ta pomoc nie przyszła za późno - podsumowuje nauczycielka WF-u Sylwia Cwyl.

Trwają zapisy do III edycji WF-u z Klasą

Akcja wspiera nauczycieli w rozwijaniu kultury fizycznej uczniów i przyczynia się do wypracowania pomysłów na nowoczesne lekcje. 1 września ruszyła druga edycja, która potrwa do 31 sierpnia 2015 roku. W programie uczestniczy 1500 szkół. Program prowadzony jest przez Centrum Edukacji Obywatelskiej we współpracy z "Gazetą Wyborczą" i Sport.pl, współfinansowany ze środków Ministerstwa Sportu i Turystyki. Program objęty jest honorowym patronatem minister edukacji narodowej oraz ministra sportu i turystyki. Więcej o akcji przeczytasz na stronie www.wfzklasa.pl .